UWAGA! SPOILERY Z ANOTHER!!!
1. Zacznę od postaci, a najlepiej od Misaki Mei. Już wspominałam, że niepotrzebnie nosi przepaskę na oko, prawda? Naprawdę niepotrzebnie. W końcu co za różnica czy ma się zielone czy czerwone oko? Przecież można miło ludziom z klasy wytłumaczyć, że miałam guza na oku, wycięli mi, teraz mam szklane oczko, możemy się przyjaźnić dalej i koniec tematu. Nie budowałaby wtedy tego image ''podejrzanej dziewczyny'' i Akazawa nie podejrzewałaby ją o bycie tą, która powróciła z martwych. Poza tym, gdyby nie nosiła opaski, to jak sama ładnie wytłumaczyła: widzi zmarłych szklanym okiem, więc mogłaby dostrzec, kto tak naprawdę nie żyje (tyle że wtedy mielibyśmy zupełnie inne anime). Dołóżmy do tego jeszcze jej wiedzę - jej bliźniaczka była pierwszą ofiarą, więc gdyby o tym powiedziała klasie, tamci spięliby poślady i od razu by wiedzieli, że Sakakibara nie może być podejrzany, bo się jeszcze nie pojawił w mieście. Proste? Proste. Czy Mei zawaliła po całości? Owszem!
Czy dwie opaski zmieniłyby jej podejście? Nie, zachowywałaby się tak samo |
2. Drugą absurdalnie działającą osobą jest Akazawa. Sama zgłosiła się na bycie klasową osobą od środków zapobiegawczych, czyli zajmującą się całym tym szajsem z dodatkowym uczniem. W jej obowiązku było zapobieganie niepotrzebnym sytuacjom, więc z jakiej racji nie poinformowała Sakakibary na samym początku o tym co się działo w klasie? Dobra, mógłby jej nie uwierzyć, lecz gdyby nauczyciele potwierdzili, to wszystko byłoby pozamiatane (tylko tutaj znowu mamy stwierdzenie, że anime wyglądałoby zupełnie inaczej, a ponadto jego nastawienie do klasy nie zmieniłoby faktu, że ludzie i tak by umierali). Jednakże, wszyscy się zgodzimy, że jej tok myślenia był beznadziejny. Uściski dłoni, by zobaczyć czy osoba ma zimne ręce i czy nie jest trupem? Ludzie, byłabym pierwszą do odstrzału z moim problemem z krążeniem i wiecznie zimnymi dłońmi! Przez to, że Mei nosi opaskę, a wcześniej jej nie miała, to na pewno jej trzeba się pozbyć? Moja przyjaciółka chciała zabić Mei, ale przez przypadek się powiesiła, więc muszę ją pomścić przez zabicie Mei? Gdzie tu logika? Dlaczego pozwoliliście głupiej dziewczynce pełnić tak ważną funkcję?
3. A teraz, uwaga! Medal dla najlepszego przyjaciela roku: Naoyi Teshigawary! Za to, że zepchnął swojego najlepszego przyjaciela z drugiego piętra, bo tamten nie pamiętał o jakiejś bzdetnej sytuacji z przeszłości! Czy można zafundować przyjacielowi jakieś lepsze wspomnienia z wycieczki?
Proszę, oto przykład idioty, per klasowego głupka |
A tutaj, piękne chwile przed zepchnięciem |
A tu po, kiedy inna zabawa wydaje się znacznie lepsza niż spychanie, na przykład nożowanie! Kto chce się pobawić w nożowanie? |
4. Poniżej widzimy naturalny przebieg rozwarstwiania się klasy. To bardzo naturalny cykl przyrodniczy w którym możemy dostrzec jak słabe jednostki odchodzą, a silniejsze pozostają:
Klasa w trakcie wycieczki |
Klasa po wycieczce - widać, że wycieczki jednoczą ludzi. Aż do śmierci... |
5. Przyjrzyjmy się teraz płonącemu budynkowi. Wszystko się pali, dechy spadają, ludzie giną to znaczy: więcej ginie przez morderstwo niż od spalenia... Ale mamy fire! Co robimy, gdy jest pożar? Trzymamy się podłogi, nie dajemy się zadźgać koleżankom z klasy, dajemy jakąś namoczoną szmatkę na twarz i uciekamy na zewnątrz. Na zewnątrz ludzie! Na zewnątrz! Ale z głową. Wiem, że jest okazja zabić z zazdrości jakąś ładniejszą laskę, której się nienawidzi, ale... A zresztą róbcie co chcecie!
Tylko błagam, nie stójcie w miejscu i nie telefonujcie do znajomych. Nie, selfie też nie róbcie! |
Kolejny absurdzik: lalka Mei mimo że jest atakowana przez Akazawę, brnie naprzód, nie przejmując się bólem czy zagrożeniem życia, a wszystko po to, żeby znaleźć dodatkową osobę. Hm? HM? Czy nie mogła poczekać, aż wszyscy wyjdą na dwór? Czy nie mogła powiedzieć wcześniej Sakakibarze, że wie, kto to jest? A tak poza tym, jakim cudem tak szybko wyszła z budynku i znalazła się na jego tyłach? I dlaczego Sakakibara musiał dzwonić do niej jakby nigdy nic, kiedy wszystko wokół paliło się żywcem?
6. Reiko. Nasza dodatkowa osoba. Ups, spoiler. Mega spoiler, ale czy ktokolwiek domyślił się, oglądając za pierwszym razem, że to Reiko? Ja nie. Zero przypuszczeń, że to mogła być ona. Jednakże nie oto mi teraz chodzi, tylko kto się skapnął, że...
TA OSOBAJEST TEŻ TĄ OSOBĄ?
Czy ktokolwiek dostrzega jakieś podobieństwo? Nie no, ja rozumiem, okulary i zmiana fryzury zmieniają wszystko.
- Jesteś pewna, że wszystko?
- Tak, jestem pewna
- Ale przecież to tylko okulary i zmiana fryzury...
- Wszystko.
- Ale...
- WSZYSTKO.
7. Ponadto, czy jedynie mnie zmartwiło, że Sakakibara wiedząc, że jego ciocia jest nauczycielką bez problemu przyłożył jej headshota kawałkiem drewna? No dobra, to nie było aż tak martwiące jak moment, kiedy dostała od ucznia w głowę, tak że krew jej siknęła i padła na podłogę, a jej siostrzeniec, zamiast pomóc, uciekł dalej, wiedząc że pożar się rozprzestrzenia. Bo wiecie... Zawsze można polegać na rodzinie...
Nawet przy komputerze nie jesteście bezpieczni! Nawet teraz! |
8. Z cyklu: Kiedy patrzysz na swoją parasolkę jak na dzikiego krwiopijcę...
Ktoś zaproponuje muzykę do tego? |
9. Kiedy dostrzegasz, że Sakakibara maczał palce, a dokładnie pióro w dziwnie znajomym zeszycie...
I ta niezręczna chwila, kiedy twój wychowawca ma już dość uczenia takich beznadziejnych przypadków i zabija się przed wszystkimi, teatralnie ochlapując kogo popadnie krwią...
Dobry komentarz, nie jest złym komentarzem |
10. W końcu przejdźmy do najważniejszego, czyli mojego zapytania z początku. Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi ciastami?!
Dlaczego? |
Dlaczego wszędzie to ciasto? |
WHY? |
''Proszę, dość, za dużo ciastowych memów'' |
I tyle. Co sądzicie o powyższych rozkminach, zgadzacie się z nimi? Macie jeszcze inne przykłady absurdów w Another i znane memy? A może zastanawiacie się właśnie co takiego ujrzały wasze oczy? Cóż, dajcie znać, co sądzicie o takiej formie postów.
Jeśli ktoś wie coś na ten temat, dajcie znać |
Jakie to jest piękne, jakie to jest w punkt!
OdpowiedzUsuńPowiem tylko, że w mandze tych absurdów aż tak nie ma, połowa fabuły jest inna. No i tam jeszcze jakoś można poznać Riko.
Aż poleciałam zrobić zdjęcia.
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=ixy1qb&s=9
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2m7uqur&s=9#.V7iJAjVzjIU
Ale dlaczego te ciasta???
UsuńFaktycznie, jakoś Reiko można lepiej poznać :3
Bo są smaczne XD
UsuńAch te absurdy...
OdpowiedzUsuńOKEJ, teraz też będę się zastanawiać dlaczego ciasta. Będzie mnie to gnębić. ;__;
Juhu! Nie będę sama :)
Usuń