tag:blogger.com,1999:blog-3427410889758502579.post5599796244853720810..comments2023-12-06T22:31:16.928+01:00Comments on Animaniaczki: [Recenzja anime] - ''Another''Shirokamihttp://www.blogger.com/profile/08839248826142353991noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3427410889758502579.post-88542361843333287592016-08-13T11:30:44.564+02:002016-08-13T11:30:44.564+02:00Absurdy bardzo szkodzą tej serii >< Ale: hej...Absurdy bardzo szkodzą tej serii >< Ale: hej! W większości anime są absurdy, ale jesteśmy do nich przyzwyczajeni, a raczej: przyzwyczajeni, kiedy nam się to podoba :D<br />Tak, plot-twist świetny, cieszę się, że pokazali na jakie szczegóły widz mógł zwrócić uwagę, żeby to wszystko rozwiązać :3 Ja tylko proszę o więcej takich anime!Shirokamihttps://www.blogger.com/profile/08839248826142353991noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3427410889758502579.post-67428432453437160732016-08-13T10:10:53.744+02:002016-08-13T10:10:53.744+02:00To było jedno z pierwszych anime, które zrecenzowa...To było jedno z pierwszych anime, które zrecenzowałam. :D<br />W moim przypadku obyło się bez większych zachwytów, w dużej mierze z powodu tych wszystkich absurdów, jednak przyznaję, że końcowy plot-twist był świetny (i to, jak nagle niektóre szczegóły zaczęły nabierać sensu). A te wszystkie lalki uwielbiam! Idealnie wpasowały się do niepokojącego klimatu serii. Openingu wciąż zdarza mi się od czasu do czasu posłuchać, za endingiem nie przepadałam, zbyt spokojny do tego wszystkiego. ;)Suzahttps://www.blogger.com/profile/18205615810265928152noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3427410889758502579.post-34268297605916863162016-08-09T17:41:31.681+02:002016-08-09T17:41:31.681+02:00Ogólnie po NGE zrobił się boom na ciche dziewczyny...Ogólnie po NGE zrobił się boom na ciche dziewczyny pozornie bez uczuć, niektórzy nazywają je klonami Rei, ponieważ ona była chyba pierwszą postacią tego typu, która zyskała tak dużą popularność. Swoją drogą NGE polecam :D<br />Oczojebny czerwony wbrew pozorom całkiem dobrze pasuje do krwi :DDD Mysza specjalistka od spraw krwistych. <br />Generalnie polskie wydanie jak dla mnie ma tylko jedną wadę – zmieniłabym czcionkę opisów z tyłu okładek XD Polecam. <br />myszahttps://www.blogger.com/profile/04612768360932181230noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3427410889758502579.post-91552048975067970632016-08-08T19:10:36.217+02:002016-08-08T19:10:36.217+02:00Jeszcze - wiem wstyd mi i hańba - ale jeszcze nie ...Jeszcze - wiem wstyd mi i hańba - ale jeszcze nie widziałam NGE :( dlatego nie mogę wyrazić w tej kwestii zdania.<br />Zimno barwna krew? Pomarańczowy? Bluzgnęła ci z żyły na szafę? O.O O matulu, tyle nie wiedzieć o ludzkiej krwi w moim wieku... Ale i tak twierdzę, że nieźle ją zrobili. Taki kolor bardziej pasował niż przykładowo różowy lub oczojebny czerwony.<br />Kostka cukru :3<br />Za mangę się zabiorę, a skoro tak zachwalasz polskie wydanie, to wyduszę z siebie grosze i kupię :D<br />Z tego względu, że nie czytałam mangi i że Another było jednym z 10 moich pierwszych świadomych anime, stawiam taką a nie inną ocenę. I tak jak wspominałam, podobała mi się przedstawiona historia. Teraz muszę obczaić papierową wersję ;)Shirokamihttps://www.blogger.com/profile/08839248826142353991noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3427410889758502579.post-36420521539095452482016-08-08T14:17:41.531+02:002016-08-08T14:17:41.531+02:00Anime, które znam C: Wreszcie.
Misaki była kolejny...Anime, które znam C: Wreszcie.<br />Misaki była kolejnym klonem Rei z NGE, smutne, że ten model postaci tak się przyjął, chociaż ona miała jakieś usprawiedliwienie przynajmniej. <br />Mnie właśnie ta krew średnio przypominała krew, była trochę w zbyt zimnych barwach, paradoksalnie tryskająca z tętnic krew jest w kolorystyce bardziej wpadającej w pomarańczowy niż bordowy. Jak na moje nie lała się aż tak przesadnie, jak w tętnicy powstanie mała dziurka, to ciśnienie faktycznie może wywalić krew jak w fontannie. Mnie ze zwykłej żyły krew potrafiła bluzgnąć na podłogę i szafę. <br />Jak na swój czas powstania to Another miało świetną grafikę, tylko te postacie takie jakieś. Roztapiająca się kostka cukru w herbacie, jestem jej wielką fanką!<br />Moim problemem jest to, że czytałam mangę i była ona o wiele lepsza od anime. Ta kreska! To kadrowanie! Ten mroczny, gęsty klimat! Ta logika w fabule, której w anime zabrakło, sposoby śmierci nie były aż tak szalone, ale oczywiście parasolka w oryginale też była, ofkors ofkors. <br />Dla mnie Another jako anime to takie 6/10, w porywach do 7/10, ale sam opening i fajne sceny z lalkami tego nie uciągną. Za to manga to dla mnie czyste 8/10, a biorąc pod uwagę to, jak krytycznie oceniam mangi, to świetny wynik. Polecam wersję mangową jakby co :D JPF wydał przepięknie.<br />myszahttps://www.blogger.com/profile/04612768360932181230noreply@blogger.com